Kolega Leśniczy większość swego życia zawodowego poświęcił pracy w naszym Nadleśnictwie.

Po ukończeniu w 1969 roku jako praktykant rozpoczął pracę w Nadleśnictwie Bratkowice, w leśnictwie Ostrów gdzie później był podleśniczym. W 1972 r. Nadleśnictwo Bratkowice połączono z Nadleśnictwem Głogów.

Lata 1972 do 31 lipca 1979 pracował w Bieszczadach w Nadleśnictwie Komańcza. Gdy w rodzinie zaczęły pojawiać się dzieci Państwo Tarałowie postanowili wrócić bliżej cywilizacji, wrócili do Leśnictwa Czarna w Nadleśnictwie Głogów.

Leśnictwo Czarna – oprócz jednego, połączonego z całym obrębem Bratkowice posiada wiele niewielkich kompleksów. Siedliska, są bardzo żyzne, a także wilgotne, w środku kompleksu znajduje się  rezerwat Zabłocie będący ostoją zwierzyny. Leśnictwo Czarna położone najbardziej na zachód narażone jest szczególnie na działanie zachodnich wiatrów. W 1983 roku leśnictwo zostało podzielone na Czarną i Ostrów – w Ostrowie został J. Tarała.   Na początku lipca 1988 roku potężna wichura, która nadeszła od zachodu wyrządziła ogromne szkody w całym Nadleśnictwie, jednak główne uderzenie wiatru spadło na lasy w leśnictwie Czarna i Ostrów. Podczas uprzątania szkód w Nadleśnictwie pozyskano drewno w wysokości ponad trzyletniego pozyskania.

Duże zadania związane z uporządkowaniem i przygotowaniem gleby o wysokim poziomie wód gruntowych wymagały orka ciężkim sprzętem. Odnowienie, pielęgnacja upraw powstałych po porządkowaniu powierzchni leśnej po wichurze, przy ogromnej presji zwierzyny płowej wymagały wiele wysiłku.

Wiele lat wspólnej pracy, charakter leśniczego, gościnność i serdeczność żony leśniczego sprawiły, że zawsze będziemy mile wspominać Leśniczego Jurka.

Życzymy zdrowia i wiele czasu na realizację pasji łowieckiej.