Asset Publisher Asset Publisher

Wiosenne odnowienia już za nami

Wiosna to czas intensywnej pracy leśników związanej z sadzeniem młodych drzew, czyli sztucznym  odnowieniem lasu. Każda powierzchnia, na której wycinany jest stary drzewostan, musi zostać odnowiona. Opierając się na siedlisku, czyli specyficznym układzie czynników klimatycznych i glebowych, leśnicy starannie dobierają gatunki drzew, które mają tworzyć przyszły drzewostan. Każde drzewo ma określone wymagania dotyczące siedliska. Są gatunki dostosowane do siedlisk ubogich (piaszczystych gleb, małej ilości wody), które źle reagują na siedliska zbyt żyzne (np. krócej żyją), są też gatunki wymagające żyznych gleb lub dużej ilości wody, które w niekorzystnych warunkach siedliskowych nie osiągają charakterystycznych dla nich wymiarów lub w ogóle nie chcą rosnąć. Do tych pierwszych zalicza się przede wszystkim najpowszechniejsza w naszych lasach sosna, natomiast generalnie gatunki liściaste, takie jak dąb, olsza, buk, wymagają gleb żyźniejszych i bardziej wilgotnych.

Niestety zdarza się, że skład pewnego fragmentu lasu (nazywamy go drzewostanem) jest niedostosowany do jakości siedliska. Najczęściej dotyczy to sosny, która rośnie na siedliskach żyznych, na których mogłyby rosnąć gatunki bardziej wymagające, np. dąb.  Sytuacja taka to skutek zniszczeń lasów w czasie drugiej wojny światowej oraz szybkiego wzrostu powierzchni lasów w Polsce (o około 50%), co wymagało ogromnej ilości sadzonek. Okresowość obradzania nasion dębu czy buka (nawet co 5 – 7 lat) i konieczność szybkiego odnawiania i zalesiania (sadzenia lasu na gruntach porolnych) sprawiała, że powstawały głównie drzewostany sosnowe. Sosna bowiem obradza co roku i ma bardzo dużo nasion. Dzisiaj sosna jest najpospolitszym gatunkiem drzewa w naszych lasach, rosnąc nie tylko na piaszczystych glebach (gdzie radzi sobie doskonale), ale również często na siedliskach o dużo większej żyzności.

Chcąc przywrócić właściwy skład gatunkowy naszych lasów, na żyźniejszych siedliskach wprowadzamy gatunki liściaste, a z iglastych jodłę (rzadziej świerka). Działanie takie nazywamy przebudową drzewostanu. Często w tym działaniu podpatrujemy przyrodę, która podpowiada nam, jakie gatunki powinny rosnąć w danym miejscu (obserwujemy jakie drzewa pojawiają się same, które dobrze rosną).

Dopasowując skład gatunkowy drzewostanów do siedliska, na terenie Nadleśnictwa Głogów z roku na rok sadzimy coraz większą liczbę sadzonek drzew liściastych, a w szczególności dęba i buka. Tej wiosny na ogólną liczbę 765 tysięcy sadzonek, które posadziliśmy na blisko 121 hektarach, posadziliśmy 160 tysięcy młodych dębów i 93 tysiące sadzonek buka. W tym roku planujemy posadzić jeszcze 174 tysięcy sztuk na 31 ha lasu. Dodatkowo, dzięki doskonałej znajomości prawideł rządzących ekosystemami leśnymi i sprawnemu działaniu głogowscy leśnicy na kilku hektarach zainicjowali naturalne odnowienie sosny.

Tak właśnie zaczyna się długa droga do pięknych, wysokich i zróżnicowanych drzewostanów, które w przyszłości będą dostarczały  społeczeństwu różnorodne korzyści: przyrodnicze, turystyczne oraz produkcyjne w postaci wyjątkowego, ekologicznego i w pełni odnawialnego surowca -  drewna.

 

Darz bór!